wtorek, września 07, 2004

Małe, dziarskie koniki

Mówią o hucułach, że są one końmi prymitywnymi. I w sensie rasy oraz jej poziomu rozwoju to prawda. Jednak prymitywny wcale nie oznacza gorszy. Prymitywny oznacza prosty.
A w prostocie zawarte jest niesamowite piękno.
Jeżeli spojrzeć na konia huculskiego jak na osobne elementy, ocena nie wypadnie wcale zachęcająco. Pękaty brzuch, krótkie nogi. Duży zad, krótka szyja, nieproporcjonalnie duża głowa. Ale jeżeli połączyć to wszytko w całość i dodać do tego imponujące grzywy i ogony, to wychodzi nam przepiekne w swej prostocie i pierwotności stworzenie.
Może nie od razu, nie za pierwszym razem. Sam pamietam swoje zdziwienie i lekko kpiący, lekko pobłażliwy uśmiech. To coś jest koniem?
Ale to coś jest koniem. Koniem doskonałym. O wspaniałym charakterze, niesamowitej wytrzymałości, olbrzymim uroku i pięknie. Naprawdę.